środa, 20 lipca 2016

"Wielki mistrz" Trudi Canavan czyli podsumowanie Trylogii Czarnego Maga (47)

Czytałam, czytałam, czytałam i przeczytałam. Zajęło mi to aż 11 dni. Do najszybszych czytelników nie należę, miałam też w ciągu ostatnich tygodni trochę innych zajęć. Prawie rok temu sięgnęłam po Gildię Magów Trudi Canavan i był to mój pierwszy kontakt z twórczością  tej autorki. Kilka miesięcy później upolowałam w Biedronce Nowicjuszkę, a ostatnio będąc w bibliotece zdecydowałam, że czas dokończyć Trylogię Czarnego Maga.

Sonea jako nowicjuszka Akkarina poznaje coraz więcej jego sekretów, im większa jest jej wiedza na temat tego, co robi Wielki Mistrz, tym większy mętlik ma w głowie dziewczyna. W dodatku pojawia się wróg, który zagraża całej Gildii.  <- jeśli nie czytałeś/aś poprzednich części, nie zaglądaj :)


Trudi Canavan zabiera nas w podróż do świata, w którym talent magiczny mogą rozwijać jedynie wysoko urodzeni ludzie, a ci z nizin społecznych, nazywani bylcami, są zmuszeni do radzenia sobie w zwyczajny sposób. Łatwo się domyślić, że ten stan rzeczy nie może trwać wiecznie i w końcu znajdzie się ktoś, kto sprzeciwi się panującemu porządkowi.
"Czasami wiedza o tym, jak widzi cię ktoś inny, nie jest wcale miłym doświadczeniem. To potrafi niszczyć przyjaźnie, zmieniać miłość w niechęć, zabijać szacunek dla samego siebie."
Wielki Mistrz na główny plan wysuwa ujawnienie sekretu Akkarina, oraz związane z tym wydarzenia. Wraz z bohaterami opuszczamy Imardin, poznajemy otaczające Kyralię ziemie. Książka jest pełna magicznych pojedynków, wartka akcja sprawiała, że kiedy już poznałam świat przedstawiony na nowo i przypomniałam sobie poprzednie wątki, czytałam po 100 stron dziennie (początek książki trochę mi się dłużył). Nowością jest wątek miłosny, rozwinięty w końcowej części książki, który był dla mnie zaskoczeniem. Na szczęście obyło się bez trójkąta :D

Bardzo dobrze bawiłam się podczas tej lektury, niesamowicie mnie wciągnęła. Polecam Trylogię Czarnego Maga wszystkim miłośnikom fantastyki. Wszystkie tomy są utrzymane na tym samym, wysokim poziomie, chociaż moje dawne oceny może na to nie wskazują. Ja w przyszłości zapoznam się z innymi książkami Trudi Canavan. Coś polecacie?

ocena: 5/6 (Powyżej oczekiwań)

Trylogia Czarnego Maga
 Gildia Magów | Nowicjuszka | Wielki Mistrz

"Wielki Mistrz" Trudi Canavan, tytuł oryginału: The High Lord. The Black Magician Trilogy: Book Three, przełożyła Agnieszka Fulińska, wyd. Galeria Książki 2008, 718 stron, 3/3        

16 komentarzy:

  1. Podobała mi się ta seria, chociaż uważam że szału nie ma. Jak najbardziej warto przeczytać jako coś lekkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już o tej trylogii, ale póki co nie mam jej w planach. Mam za duże zaległości czytelnicze.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja jakoś do tej serii nie potrafię się przekonać. ;/ Nie korci mnie w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
  4. Serii nie czytałam, ale piękny cytat przytoczyłaś. Naprawdę mi się spodobał i zachęcił do poznania trylogii. ;)
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie zgodzę się z tym, że wszystkie tomy utrzymane są na tym samym poziomie. Moim zdaniem poziom zdecydowanie wzrasta i "Wielki mistrz" jest najlepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kto wie, może kiedyś będę miała okazję przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podobała mi się ta seria, ale w tej części moje serce zostało złamane, zapewne domyślasz się czym. I chyba to sprawiło, że ten tom uznałam za najsłabszy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach, kusiło mnie spojrzenie w tą żółtą ramkę, no, ale ostatecznie się powstrzymałam :D. Nie czytałam jeszcze żadnej książki z tej serii, ale mój chłopak cały czas mnie do tego przekonuje haha. W końcu będę się musiała wziąć :D. Cieszę się bynajmniej, że nie ma trójkąta miłosnego... XD
    Pozdrawiam!

    #SadisticWriter
    http://zniewolone-trescia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam już o tej trylogii. Ja raczej za fantastyką nie przepadam, ale co się mam ograniczać. :D Cytat jest świetny. :) Trzymaj się ciepło! Arleta

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę w końcu zapoznać się z tą serią :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Już pare razy miałam ją w łapkach i zawsze odkładałam. Może kiedyś to się zmieni. :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Gdzies ta trylogia mi się przewinęła, chyba w marketowym koszu do grzebania. Jak jeszcze kiedyś na nią trafie, to może kupię;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam fantasy, ale przy moim aktualnym kryzysie.. To na pewno nie jest dla mnie książka, na pewno nie teraz:) Ale kiedyś może się skuszę :)

    Pozdrawiam
    Rav http://swiatraven.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Będę musiała rozejrzeć się za trylogią. Uwielbiam fantastykę w takim wydaniu :)
    Pozdrawiam,
    http://tamczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam tę trylogię! To jedna z moich ulubionych <3 cieszę się, że tobie również przypadła do gustu :) /Klaudia

    OdpowiedzUsuń

Cześć! Cieszę się, że wyrażasz opinię na temat mojego tekstu! Nie musisz zostawiać adresu swojego bloga, zajrzę do Ciebie w wolnej chwili :)